Po spektakularnych zwycięstwach w Libii oddziały niemiecko - włoskie feldmarszałka Erwina Rommla mknęły przez piaski Sahary w pewności rychłej defilady u stóp egipskich piramid.
Sytuacja aliantów
Ocalałe, choć zdeprymowane resztki VIII Armii w pośpiechu wycofały się do Egiptu. Dzięki logistycznym problemom Rommla, naczelny dowódca tego teatru wojny gen. Claude Auchinleck zyskał niezbędny czas do stworzenia nowej i zarazem ostatecznej linii obrony.
Najbardziej sprzyjające obronie warunki terenowe znajdowały się w 60-kilometrowym pasie pomiędzy małą stacją kolejową El-Alamein, a klifów osłaniających depresję Quatara. Bynajmniej planowano umocnić 48 km, gdyż południowy sektor i flankę zabezpieczały naturalne przeszkody w postaci słonych błot. Północna część linii była płaska i piaszczysta, a środkowa ciągła się na terenie licznych wzgórz i skarp.
Prace fortyfikacyjne podjęto już w czerwcu. Wpierw rozpoczęto tworzenie sieci zasiek i pól minowych, a następnie zdążono przygotować 4 rejony umocnione (tzw. pudełka): najpotężniejszy wokół El-Alamein, drugi wzdłuż wzgórza Ruweisat (gdzie mieściło się także dowództwo 8. Armii), trzeci wokół Abu Dweiss, a ostatnim zabezpieczono Deir el Shein. Z powodu szybkich ruchów wojsk Rommla musiano zaniechać planu utworzenia jednego systemu obronnego. Obrońcy mogli liczyć na wsparcie okrętów Royal Navy w rejonie wybrzeża oraz na przewagę samolotów RAF-u startujących z nieodległych baz. Dzięki odległości zaledwie 110 km między El-Alamein, a Aleksandrią i nadmorskiej linii kolejowej siły obrońców miały zapewnioną doskonałą łączność z zapleczem logistycznym.
Czołgi sił alianckich w Północnej Afryce.
Linię El-Alamein obsadzono 35 tys. piechurów i 160 czołgami. Alianci musieli liczyć na własne siły i zasoby, gdyż posiłki miały przypłynąć we wrześniu. W wypadek klęski, rozpoczęto również pierwsze prace fortyfikacyjne w delcie Nilu.
W międzyczasie ze stanowiska dowódcy VIII Armii został zwolniony gen. Ritchie, którego obowiązki przejął sam gen. Auchinleck. Plan obrony opierał na blokowaniu uderzeń wroga i przypuszczaniu kontrataków na słabsze siły włoskie, które zmusiły by Niemców do przyjścia sojusznikom z odsieczą. Niestety, morale obrońców były niskie, a rosła legenda "Lisa Pustyni".
Sytuacja wojsk Osi
Takimi oto słowami zachęcał swych podkomendnych feldmarszałek Rommel:
"Traćcie pot, nie krew"
– niestety impet natarcia nieubłaganie osłabł. Nastąpił proces tzw. "malejącej siły ofensywy". Wojska osi na wskutek wyczerpania, braku odpowiedniego zaplecza logistycznego i niewystarczającego wsparcia lotnictwa znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Mimo licznych próśb nie udało się skierować do Afryki 2 świeżych dywizji, które byłyby wstanie podreperować zdolność bojową Deutsches Afrika Korps.
Mimo tych istotnych trosk, Rommel postanowił z marszu zaatakować pozycje Brytyjczyków. Wg planu Włosi wespół z 90. Dywizją Lekką miały skierować całą uwagę obrońców na północną część linii, a tymczasem główne siły DAK miały przełamać linię wroga w sektorze pomiędzy nabrzeżem, a wzgórzami Ruweisat. Należało "tylko" rozciąć siły alianckie i zmusić do odwrotu, pamiętając o utrzymaniu szlaków komunikacyjnych dla oddziałów logistycznych.
I bitwa pod El-Alamein
Wojska niemiecko - włoskie ruszyły 1 lipca. Dywersyjny atak Włochów i 90. Lekkiej ugrzązł ze względu na bohaterską obronę żołnierzy hinduskich w "pudełku" Deir el Shein. Również trzon sił Rommla ze względu na przeszkody terenowe i ciągłe ataki lotnictwa nie zdołał okrążyć lewej flanki aliantów. 2 lipca gen. Auchinleck nakazał kontruderzenie w środek sił nieprzyjaciela, lecz XIII Korpusowi nie udało się przebić głębiej w linie Niemców. Mimo fiaska kontrataku Brytyjczycy zredukowali ilość sprawnych czołgów niemieckich do ledwie 26 maszyn. Nazajutrz feldmarszałek zaryzykował i natarł na wybrzeże. Pancerniakom co prawda udało się dojechać do Alam Baoshala, lecz zostali tam ostatecznie zatrzymani. Twarda obrona piechurów nowozelandzkich i czołgistów 1. Brygady Pancernej zredukowała siły włoskiej dywizji pancernej "Ariette" do 5 czołgów. Nie doszło do powtórki spod El-Ghazali - Rommel świadom klęski planu błyskawicznego ataku, nakazał przegrupowanie i obronę dotychczasowych pozycji.
Czołg Panzer III uszkodzony w czasie walk.
Brytyjczycy zgodnie ze strategią Auchinlecka alianci nastawiali się na lokalne ataki na słabe jednostki włoskie, zmuszając tym samym Niemców do ich ciągłej asekuracji. 9 lipca siły osi zajęły pozycję "Bel Q" bez poważniejszego oporu, lecz sukces ten nie został należycie spożytkowany, gdyż przeprowadzony następnego dnia atak australijskiej 9. Dywizji w rejonie Tell el Eisa, w którym żołnierze z Antypodów rozgromili włoską dywizję "Sabratha" zmuszając 15. Dywizję Pancerną do zmiany trasy w kierunku północnym. 12 lipca sytuacja powtórzyła się - Niemcy musieli ratować od katastrofy włoską dywizję zmotoryzowaną "Trieste". 14 lipca żołnierze hinduscy rozbili kolejno dwie dywizje włoskie "Brescia" i "Pavia" oczyszczając rejon Ruweisat z wojsk Rommla. Mimo klęsk sojusznika, Rommlowi udało się zabezpieczyć pękający front i przygotowywać nowe natarcie na środek linii aliantów. Plany "Lisa Pustyni" pokrzyżowali Australijczycy, którzy 17 lipca rozgromili dwie włoskie dywizje: "Trieste" i "Trento", a z kolei 90. Dywizję Lekką powstrzymały siły 4. Lekkiej Brygady Pancernej na zachód od Alem el Onsol. Siły zaczęły opuszczać również samego dowódcę wojsk osi, który już dawno chorował na schorzenie wątroby. Mimo powstrzymania nieprzyjaciół, gen. Auchinleck nie zdołał zadać im decydującej klęski.Ofensywa XIII Korpusu w dniach 21 – 26 lipca w kierunku północnym została odparta. Aliantom mimo prób wykrycia i zabezpieczenia wrogich szlaków komunikacyjnych, udało się tylko przejąć wzgórza Meteirya.
Podsumowanie I Bitwy o El-Alamein
Walki ucichły 31 lipca. Obydwie strony wyczerpane miesięcznymi starciami pod palącym Słońcem pragnęły odpocząć. Bitwa, choć zakończona remisem, to jednak ze wskazaniem na wojska sprzymierzonych. Pomyślna dla aliantów sytuacja taktyczna i strategiczna pozwoliła optymistycznie patrzeć w przyszłość. Mimo braku decydującego zwycięstwa, osiągnięto najważniejszy cel - zatrzymano rajd Rommla w kierunku kanału Sueskiego. Czas zaczął działać na niekorzyść państw osi. Gen. Auchinleck spodziewając się desperackiego ataku Rommla naprawiał i powiększał linię obrony. Bitwa pochłonęła 13 ty. żołnierzy alianckich. Straty wojsk osi wyniosły 22 800 zabitych lub rannych oraz 7 tys. wziętych do niewoli.
Feldmarszałek Rommel znając słabość swych sił planował odwrót w stronę Cyrenajki, lecz ze względu na kategoryczny sprzeciw Berlina musiał dalej trwać w nieprzyjaznej egipskiej pustyni. Siły DAK-u miało podreperować 200 nowych czołgów i przybyła z Krety 164. Dywizja Piechoty. Natomiast siły 8. Armii miały powiększyć się o 2 nowe dywizje pancerne (8. i 10.) oraz 2 świeżo sformowane dywizje piechoty (44. i 51. Highland), plus 100 dział samobieżnych. Na dodatek we wrześniu do Egiptu miał dopłynąć "podarek" od Amerykanów.Źródło:Konflikty.pl
Od soboty 30 czerwca od godziny 7:30 czasu polskiego do 3 lipca do godziny 7:00 będziecie mieli okazję uczcić pamięć bohaterów pierwszej bitwy o El Alamein. Przejedźcie się pojazdami, które były użyte w czasie pierwszej bitwy o El Alamein i skorzystajcie z następujących bonusów:
W czasie trwania tego specjala będzie obowiązywać trzykrotny mnożnik doświadczenia za pierwsze zwycięstwo każdego dnia.
50% zniżki na następujące pojazdy:
- Niemiecki czołg średni IV tieru, PzKpfw III
- Amerykański czołg średni IV tieru, M3 Lee
- Rosyjski czołg lekki IV tieru, Valentine
- Rosyjski czołg średni V tieru, Matilda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podpisz się nickiem z gry! :-)
1. Wybierz opcję: Nazwa/adres URL
2. Wpisz swój Nick oraz adres Twojego konta na worldoftanks.eu
(Znajdzesz go na worldoftanks.eu/community/accounts)
3. Komentuj! :-)